Dzisiaj na obiad zjem kwiaty.
Brzmi dziwnie? A to prawda - kwiaty cukinii są nie tylko jadalne, ale również smaczne! Można je przygotowywać na wiele sposobów. Wypróbowałam kilka z nich i wszystkie zapisuję na liście udanych eksperymentów kulinarnych. Jednak numerem jeden są dla mnie kwiaty cukinii faszerowane ricottą ze szpinakiem i ziołami, duszone w sosie pomidorowym. Połączenie ricotty ze szpinakiem i pomidorami to, moim zdaniem, a match made in heaven. Jeśli dodać do tego kwiaty cukinii, otrzymujemy proste danie, którego nazwa powoduje wzmożoną aktywność ślinianek, a smak jeszcze potęguje to wrażenie.
Można kupić dwa rodzaje kwiatów cukinii: żeńskie i męskie. Żeńskie to kwiaty połączone z minicukinią. Męskie natomiast wyrastając z cienkiej łodyżki. Wybieram zawsze żeńskie, bo bardzo lubię te maleńkie cukinki, które gotuje się krótko, są jędrne i wyjątkowo smaczne.
Jeśli jeszcze nie jedliście kwiatów cukinii, koniecznie spróbujcie! Ja zakochałam się od razu i od tej pory obmyślam i planuję kolejne przepisy z ich wykorzystaniem.
Kwiaty cukinii z farszem z ricotty, szpinaku i świeżych ziół
duszone w sosie pomidorowym
(inspiracja: przepis Jamiego Olivera z książki "Kulinarne wyprawy Jamiego")
Składniki
- 4 kwiaty cukinii
- 150 g sera ricotta
- 2 łyżki świeżo startego parmezanu
- 2 garście szpinaku sałatkowego
- dużo świeżych ziół (u mnie bazylia i czosnek bulwiasty)
- gałka muszkatołowa
- sól, pieprz i odrobina cukru
- 1 puszka krojonych pomidorów
- 2 ząbki czosnku
- 1 szalotka
- szczypta suszonej papryki w płatkach
- kilka czarnych oliwek
- oliwa z oliwek extra vergine
Przygotowanie
Kwiaty cukinii delikatnie opłukać pod bieżącą wodą. Delikatnie usunąć ze środka słupki.
Szpinak drobno pokroić, zioła posiekać.
Oliwki przekroić wzdłuż na pół.
Szalotkę posiekać.
W miseczce wymieszać ricottę, parmezan, szpinak i zioła. Doprawić gałką muszkatołową, pieprzem i ewentualnie solą. Dokładnie wymieszać. Spróbować i w razie potrzeby doprawić.
Masę serową (ok. jednej łyżki) nakładać do wnętrza kwiatów, starając się nie uszkodzić płatków. Po nadzianiu złożyć płatki, zakrywając farsz i delikatnie je przyklepać.
W szerokim garnku rozgrzać odrobinę oliwy. Dodać posiekaną szalotkę i paprykę w płatkach. Podsmażać do czasu, aż się zeszkli, w międzyczasie dodając czosnek przeciśnięty przez praskę.
Do garnka wlać pomidory. Zagotować na średnim ogniu. Dodać oliwki i posiekaną bazylię (można dać mrożoną), doprawić solą, pieprzem i odrobiną cukru (ja dodałam jeszcze kilka kropel ostrej oliwy o smaku peperoncino). Gotować kilka minut, aż sos trochę zgęstnieje.
Zmniejszyć ogień.
Do sosu włożyć nadziane kwiaty cukinii. Przykryć garnek pokrywką i gotować na wolnym ogniu ok. 20 minut. W tym czasie kwiaty i małe cukinie się ugotują, a sos zgęstnieje.
Podawać gorące, z kromką (lub - jeszcze lepiej - przylepką) świeżego chleba, aby wybierać nią pyszny sos...
Podawać gorące, z kromką (lub - jeszcze lepiej - przylepką) świeżego chleba, aby wybierać nią pyszny sos...
Najbardziej wyrafinowane danie w tej edycji akcji Warzywa psiankowate jak do tej pory! Bardzo dziękuję za dodanie wpisu.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło to słyszeć :) Już szykuję kolejne przepisy do Twojej akcji :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Super przepis. Od dawna marzy mi się przygotowanie dania z kwiatów cukinii. A gdzie je kupiłaś, bo ja niestety nigdzie ich nie widziałam? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńZdecydowanie polecam wypróbowanie kwiatów cukinii.
Ja kupuję w moim ukochanym gospodarstwie Ludwika Majlerta (www.majlert.pl) w Warszawie. Jeśli jesteś z Warszawy, koniecznie się tam wybierz. W sezonie mają bezkonkurencyjne szparagi, a teraz można przebierać w kilku rodzajach dyni. :)
O super:) Dziękuję również za informację. Do wykorzystania przy następnych zakupach.
Usuń