Święta coraz bliżej: w centrach handlowych widać już ludzi biegających w amoku za prezentami, powoli w radiu zaczynają puszczać świąteczne piosenki, a dzisiaj wieczorem w telewizji będzie można obejrzeć "Kevina samego w Nowym Jorku". Czas więc zacząć myśleć o bożonarodzeniowych daniach!
U mnie w domu nieodłącznym elementem wigilijnego menu są śledzie w kilku odsłonach. Jedna z nich, chyba najbardziej klasyczna, to śledzie w oleju z cebulką. Warto je przygotować zawczasu, aby wszystkie smaki dobrze się przegryzły.
PS. Śledzie w oleju to również doskonała przekąska sylwestrowa.
Śledzie w oleju z cebulką
Składniki na 2 słoiki
- 1 kg matiasów śledziowych
- 2 średnie cebule
- 4-5 ogórków konserwowych
- 4 listki laurowe
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- ok. 200-250 ml oleju roślinnego
Przygotowanie
Matiasy odsączyć z oleju, a następnie pokroić w poprzek na kawałki o szerokości ok. 2 cm.
Ogórki zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Cebulę drobno posiekać.
W misce wymieszać cebulę z ogórkiem.
Przygotować dwa mniejsze słoiki lub jeden większy.
W słoikach układać na przemian warstwę śledzi i warstwę mieszanki cebulowo-ogórkowej, a na niej pół listka laurowego wraz z dwoma ziarenkami ziela angielskiego. Ostatnią warstwę powinna stanowić mieszanka cebulowo-ogórkowa.
Do wypełnionych słoików wlewać małym strumieniem olej. Odstawić na 10-15 minut i poczekać, aż olej spłynie i ułoży się, a następnie dopełnić do końca słoika.
Słoiki zamknąć i wstawić do lodówki na kilka dni, aby smaki się przegryzły.
Ogórki zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Cebulę drobno posiekać.
W misce wymieszać cebulę z ogórkiem.
Przygotować dwa mniejsze słoiki lub jeden większy.
W słoikach układać na przemian warstwę śledzi i warstwę mieszanki cebulowo-ogórkowej, a na niej pół listka laurowego wraz z dwoma ziarenkami ziela angielskiego. Ostatnią warstwę powinna stanowić mieszanka cebulowo-ogórkowa.
Do wypełnionych słoików wlewać małym strumieniem olej. Odstawić na 10-15 minut i poczekać, aż olej spłynie i ułoży się, a następnie dopełnić do końca słoika.
Słoiki zamknąć i wstawić do lodówki na kilka dni, aby smaki się przegryzły.
Och jakie apetyczne śledziki !
OdpowiedzUsuńPycha! Ale olej olejowi nie równy - do śledzi (i nie tylko) polecam rzepakowy - najzdrowszy ze wszystkich olejów! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się zgadzam! :) Rzepakowy do śledzi nadaje się najlepiej :)
Usuń