niedziela, 19 stycznia 2014

Chleb żytni z ziarnami (na zakwasie)


Ten chleb z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom pieczywa z ziarnami. Poniższy przepis to odrobinę bogatsza wersja przepisu na chleb żytni jasny na zakwasie. Różni się tym, że zawiera pestki dyni i słonecznika. Ziarna nie tylko przyjemnie chrupią, kontrastując z miękkim miąższem, ale również nadają chlebowi charakterystyczny posmak (pestki dyni są bardziej wyczuwalne, ale słonecznik też daje o sobie znać).


Chleb żytni z ziarnami (na zakwasie)

Składniki na jeden podłużny bochenek
Na zaczyn zakwasowy:
  • 60 g zakwasu żytniego razowego (przepis tutaj)
  • 300 g wody
  • 150 g mąki żytniej razowej (typ 2000)
Na ciasto właściwe:
  • 320 g zaczynu zakwasowego
  • 280 g wody
  • 480 g mąki żytniej (typ 720)
  • 10 g soli
Dodatki:
  • ok. 100 g ziaren (dałam po połowie pestki dyni i pestki słonecznika)

Przygotowanie
praca podzielona na 2 dni: pierwszy dzień = zrobienie zaczynu, drugi dzień = przygotowanie i wypiek chleba
czas przygotowania bochenka: ok. 2,5 h
czas pieczenia: ok. 60 min

Dzień przed pieczeniem:
Składniki zaczynu wymieszać dokładnie w misce. Przykryć szczelnie folią spożywczą i zostawić na 12 do 24 godzinWykorzystałam zaczyn po ok. 14 godzinach fermentacji.

W dniu pieczenia:
Keksówkę o długości 27-30 cm wysmarować olejem i wysypać otrębami żytnimi.
W dużej misce wymieszać zaczyn z wodą.
Następnie wsypać mąkę z solą oraz oba rodzaje pestek i szybko wyrobić lepkie ciasto (2-3 minuty).
Zwilżonymi dłońmi przełożyć ciasto do przygotowanej foremki i przykryć folią spożywczą nasmarowaną olejem.
Tak przygotowane ciasto zostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu (ok. 28 st. C) do czasu, aż wyrośnie ok. 0,5 cm ponad foremkę. Wygodnie jest postawić formę z ciastem przy kaloryferze. Moje wyrastało 2,5 godziny.
Wierzch wyrośniętego ciasta posmarować oliwą i posypać pestkami dyni.
Wstawić formę z ciastem do piekarnika rozgrzanego do temp. 210 st. C. Ścianki piekarnika spryskać kilka razy wodą z rozpylacza. Dzięki powstałej w ten sposób parze na bochenku wytworzy się chrupiąca skórka. Po 15 minutach zmniejszyć temperaturę do 190 st. C i piec kolejne 45-50 minut.
Chleb wyjąć z foremki i studzić na kratce. Mój chleb stygł na odwróconym do góry nogami koszyku do podawania chleba; chodzi o to, aby bochenek miał przewiew, a nie leżał na płaskiej powierzchni.
Kroić, gdy całkiem ostygnie.

Smacznego!

niedziela, 12 stycznia 2014

Brownie ze śliwkami i marcepanem


Brownie to ciasto, które powinni polubić wszyscy miłośnicy ciężkich, mokrych, czekoladowych i... zakalcowatych ciast. Bo brownie tym właśnie jest - zamierzonym czekoladowym zakalcem. :)
To ciasto typowo zimowe, idealne do mocnego espresso lub czarnej herbaty. Dla mnie to również smakołyk z rodzaju tzw. comfort food, czyli dań, które mają poprawiać humor, wprowadzić w dobry nastrój, przywołać wspomnienia, pomóc w oderwaniu się od codzienności.
Poniższy przepis to zimowa, świąteczna wersja klasycznego brownie - wzbogacona marcepanem i śliwkami namoczonymi w rumie i czarnej herbacie. Śliwki stanowią dodatek, który delikatnie łamie słodycz czekolady i marcepanu. Ciasto już w tej postaci jest bogate i sycące. Ale jeśli ktoś chce zrobić z niego wersję jeszcze bogatszą, można do ciasta dodać trochę blanszowanych migdałów. Wtedy będzie to już totalna rozpusta...

Brownie ze śliwkami i marcepanem
(bardzo czekoladowe)


Składniki 
na ciasto o wymiarach 24 x 36 cm
  • 200 g czekolady dobrej jakości, o wysokiej (min. 70%) zawartości kakao (polecam Lindt 85%) 
  • 250 g masła 
  • 4 duże lub 5 mniejszych jajek (w temperaturze pokojowej) 
  • 250 g drobnego cukru do wypieków 
  • pół łyżeczki soli 
  • 185 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • chlebek marcepanowy (mój ważył 125 g)
  • kilkanaście suszonych śliwek
  • pół szklanki zaparzonej bardzo mocnej czarnej herbaty
  • 2 łyżki rumu lub nalewki (opcjonalnie)

Przygotowanie
Śliwki pokroić. Zalać herbatą i rumem (jeśli używamy). Odstawić do namoczenia na ok. 30 minut.
Marcepan pokroić w kosteczkę.
Czekoladę połamać na kawałki. Masło pokroić na mniejsze części.
Formę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 st. C (grzanie góra-dół).

Czekoladę z masłem rozpuścić w kąpieli wodnej.
Kąpiel wodna:
Czekoladę i masło umieścić w naczyniu do kąpieli wodnej lub metalowej (szklanej) misce. W garnku zagotować trochę wody (na wysokość ok. 1,5 cm). Zmniejszyć ogień tak, aby woda delikatnie "pykała". Na garnku umieścić naczynie do kąpieli wodnej lub miskę. Dno naczynia nie może dotykać gotującej się wody. Mieszając od czasu do czasu (nie za często) rozpuścić czekoladę z masłem. Zajmie to kilka do kilkunastu minut, w zależności od ilości czekolady i masła. Czekoladę należy rozpuszczać powoli, a nie gwałtownie.

Do miski z rozpuszczoną czekoladą wsypać cukier. Wymieszać.
Pojedynczo wbić do czekoladowej masy jajka, mieszając wszystko po dodaniu każdego jajka.
Dodać sól i cynamon. Wymieszać.
Wsypać mąkę. Wymieszać łopatką.
Masę przelać do przygotowanej formy, wyskrobując łopatką z miski. Wyrównać powierzchnię.
Na wierzchu rozsypać marcepan i odsączone śliwki. Delikatnie wetknąć niektóre śliwki i kawałki marcepanu do środka ciasta.
Wstawić do rozgrzanego piekarnika i piec ok. 25-30 minut.
Ostudzić.
Pokroić na kwadratowe kawałki o wielkości ok. 5 x 5 cm.

Smacznego!