Kolejne danie z cyklu "raz, dwa i gotowe". Jest świeże i łagodne w smaku, co przyjemnie kontrastuje ze śnieżną, zimową pogodą za oknem. Ciekawie wyglądałoby również, gdyby wykorzystać w nim żółte pomidorki koktajlowe (będę musiała przygotować i taką wersję).
Polecam zwłaszcza miłośnikom rukoli.
Składniki na dwie porcje
- 180 g krótkiego makaronu (użyłam casarecce, ale pasowałyby tutaj również farfalle lub penne)
- 10 pomidorków koktajlowych
- 2 garście świeżej rukoli
- 1-2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy z oliwek extra vergine
- bazylia (użyłam mrożonej)
- sól i pieprz do smaku
- parmezan do posypania
Przygotowanie
Zagotować i posolić wodę w garnku. Makaron ugotować al dente - o minutę lub dwie krócej niż podano na opakowaniu. Zachować filiżankę wody z garnka.
Pomidorki pokroić wzdłuż na ćwiartki.
Czosnek pokroić w cienkie plasterki.
Rukolę umyć i osuszyć, a następnie niedbale porwać.
Na małej patelni rozgrzać na średnim ogniu oliwę.
Dodać czosnek i, ruszając patelnią, szklić go przez dwie minuty.
Zmniejszyć ogień, a następnie dodać pomidorki i posiekaną bazylię. Posolić i popieprzyć do smaku.
Dusić wszystko razem do czasu ugotowania makaronu, poruszając od czasu do czasu patelnią.
Odcedzony makaron przełożyć z powrotem do garnka postawionego na minimalnym ogniu.
Dodać pomidory z czosnkiem i oliwą oraz dwie łyżki wody z gotowania makaronu, a następnie rukolę (odrobinę zostawić do dekoracji). Wszystko wymieszać - dokładnie, ale delikatnie. Rukola, w kontakcie z gorącym makaronem i ściankami garnka, nieznacznie zwiędnie i uwolni smak, a przy tym pozostanie ładnie zielona i "liściasta". Mieszać należy delikatnie, żeby nie zepsuć pomidorków.
Przełożyć na talerze. Na wierzchu ułożyć zachowaną rukolę, a następnie całość posypać parmezanem i świeżo zmielonym pieprzem.
Smacznego!
Pomidorki pokroić wzdłuż na ćwiartki.
Czosnek pokroić w cienkie plasterki.
Rukolę umyć i osuszyć, a następnie niedbale porwać.
Na małej patelni rozgrzać na średnim ogniu oliwę.
Dodać czosnek i, ruszając patelnią, szklić go przez dwie minuty.
Zmniejszyć ogień, a następnie dodać pomidorki i posiekaną bazylię. Posolić i popieprzyć do smaku.
Dusić wszystko razem do czasu ugotowania makaronu, poruszając od czasu do czasu patelnią.
Odcedzony makaron przełożyć z powrotem do garnka postawionego na minimalnym ogniu.
Dodać pomidory z czosnkiem i oliwą oraz dwie łyżki wody z gotowania makaronu, a następnie rukolę (odrobinę zostawić do dekoracji). Wszystko wymieszać - dokładnie, ale delikatnie. Rukola, w kontakcie z gorącym makaronem i ściankami garnka, nieznacznie zwiędnie i uwolni smak, a przy tym pozostanie ładnie zielona i "liściasta". Mieszać należy delikatnie, żeby nie zepsuć pomidorków.
Przełożyć na talerze. Na wierzchu ułożyć zachowaną rukolę, a następnie całość posypać parmezanem i świeżo zmielonym pieprzem.
Smacznego!
smaczny i zdrowy pomysł na obiad. Ostatnio też wprowadziłam rukolę do mojej kuchni wiec przepis jest dla mnie jak znalazł:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i życzę smacznego! :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że jesteś mistrzynią we włoskich daniach :)
OdpowiedzUsuń